nawet nie sądziłam, że człowiek może aż tak przyzwyczaić sie do samotności. tak że może samotnie spędzić cały dzień ze swoimi myślami, piwem, rapem i paczką szlug. i nawet nic mu nie przeszkadza, że nikogo z nim nie ma. i na sms'y 'co u ciebie, masz chwilę może się gdzieś przejdziemy?' odpisuje 'nie, sorry innym razem jestem zajęta.' chociaż wcale nie jestem, siedzę sama na ławce i myślę. tak bardzo przyzwyczajona do tego klimatu.
|