`Kiedyś ktos mnie spytał jakie mam najmilsze wspomnienie z mojego życia. Przypomniałam sobie chłopaka o piwnych oczach i zajebistym uśmiechu który tańczył na środku sali z piwem w ręku. Przypomniałam sobie jak spojrzałeś na mnie. Przypomniałam sobie twoje oczy i uśmiech. Znow przypomniałam sobie ta chwile gdy nasze spojrzenia sie spotkały. Wiesz co odpowiedziałam tej osobie? Że moje naj milsze wspomnienie to chwila gdy zobaczyłam swoja miłość życia. I znów łzy mimowolnie mi popłynęły. Przepraszam... Okłamałam Cię powiedziałam Ci że dam rade ale bez Ciebie nie dam...Wróć...
|