spróbuj żyć bez serca. wczuj się w moją sytuację i bądź mną chociaż przez jeden dzień. jeśli to za dużo to bądź mną bez godzinę. poczuj ten ból który czuję każdego ranka wstając i mając świadomość tego że On odszedł i nie wróci nigdy, bo przecież powrotów stamtąd nie ma . spójrz w moje niebieskie oczy, które są przesiąknięte bólem, rozpaczą i żalem do innych,że nie potrafili pomóc jemu jak i mi w trudnych chwilach.
|