miałaś tak kiedyś, że musisz iść, gdziekolwiek, powłóczyć się po parku, kiedy nie ma co pić, ale są papierosy, więc palisz jednego za drugim, ze specjalną dedykacją dla kogoś. a później chcesz iść spać, gdziekolwiek, byle nikt ci nie przeszkadzał. miałaś tak kiedyś? że nie ma już co ze sobą zrobić i nie ma nikogo obok ciebie, komu mogłabyś powiedzieć, jak bardzo jest ci źle i nie możesz płakać, chociaż to tak cholernie pasuje do sytuacji.
|