Stałam przy otwartym oknie, paląc papierosa i słuchając płynącego z głośnika głosu Piha. Obserwowałam zasypiające już miasto. Wers ‘Czasami mam ochotę iść, nie patrzeć za siebie
Nie wracać, nie czuć nic i nic nie wiedzieć’ przepełniał mnie i dawał wiele do zrozumienia. / tegonierozkminisz
|