Z czasem wszystko blaknie. wspomnienia, słowa i myśli. bledną od wyraźnych aż po prawie przezroczyste. już nie zaśmiecają twego umysłu jak kiedyś, błądzą gdzieś w zakamarkach świadomości. a potem przypadkiem spotykasz Go, i wszystko wraca od nowa, równie mocno. jak wyprane w Perwoll'u.
|