Z wprawą zawodowego mordercy wbiła powoli nóż między Jego łopatki. wciąż przytulając go do siebie, wbijała coraz mocniej. " będziesz tylko mój, już na zawsze, kochanie" - wyszeptała mu do ucha, po czym zwolniła uścisk. powoli osunął się na kolana, później na podłogę. zamglone oczy utkwione miał w jej twarzy.
|