silna wola? no baa... potrafiłam rzucić dla Niego fajki . tak samo ćpanie. że już o piciu do stanu 'prawie przytomności' nie wspomnę. teraz, kiedy to juz koniec nie wróciłam do tego... okazało się, że On stał się moim osobistym nałogiem i zastąpił wszystkie pozostałe. tylko żeby porzucić nowy nałóg musiałabym mieć o wiele silniejszą wolę../ uzalezniona.od.wspomnien
|