Ok…, minął rok. Najbardziej nieogarnięty rok mojego życia. Fajnie byłoby gdyby tych „nieogarniętych” lat, było jeszcze trochę. Nieogarniętych z tego samego powodu, co i ten minięty rok. Nie bardzo potrafię wypisać tutaj myśli, które udało mi się wydobyć przez ten cały czas. To jakby zbyt dziwne przemyślenia. /zpw
|