Czas mnie zmienił, wiara w miłość mi obrzydła.
Sam na ziemi przykre, ale muszę przyznać:
Czas mnie zmienił, w jednej chwili podciął skrzydła,
kradnąc jutro przekuł serce niczym igła.
Wiem, rozumiem, kocham proszę dumnie:
Wracaj, tęsknię, żyć bez Ciebie już nie umiem.
Ty na zawsze, dobrze wiesz przecież znasz mnie.
Nic nie ważne, bo ramionach Twoich zasnę,
zgasło wszystko, blady świt odebrał przyszłość.
Jednym ruchem fikcję zmienił w rzeczywistość,
zabrał wszystko z naszych marzeń nic nie wyszło.
Bez pamięci na tym świecie żyć mi przyszło,
lepiej tak, na żadną już tak nie popatrzę,
dobrze wiem raz obudzony już nie zasnę.
Tylko sen w nim pozostaniesz już na zawszę,
pierwszy dzień, dzisiaj na nowo wszystko zacznę.
|