nagle otwierasz oczy. w twojej głowie kłębi się tysiąc myśli. zdajesz sobie sprawę, że to, co ci się śniło pamiętać będziesz tylko w tej chwili. analizujesz to wszystko po raz kolejny zamykając oczy. usiłujesz przywołać ten sen jeszcze raz, błagasz żeby po drugiej stronie powiek znowu ukazała się ta historia. teraz powietrze pachnie marzeniami, sekundę potem kołdra uwiera cię w plecy. tym samym codzienność wkrada się przez dziurkę od klucza drzwi twojego pokoju. czujesz zapach świeżej kawy. tata właśnie włączył radio. kolejna zaprzepaszczona szansa na pamiętanie tego, co przed chwilą wydawało się być przepowiednią na przyszłość. /delire
|