Po mimo tego, ze laczyla nas jedynie mala garstka wspomnien, a dzielilo tak wiele, to i tak dostales ode mnie cos bardzo cennego. Z pewnych dosc oczywistych dla mnie wzgledow... Zaufanie. I moze faktycznie to wszystko dzialo sie zbyt szybko, ale ta predkosc, ktora pozadalam nie tylko ja, nie sprawila Ci nigdy bolu. Wspominalam juz, ze jestem masochistka ? Więc mówię... jestem. I po mimo Twoich szczerych chęci, zapewnień i obietnic, w które naprawdę wierzyłam, teraz zastanawiam się czy miałam do tego jakiekolwiek podstawy. Brnęłam w to wszystko, w kolejne bagno się pchałam. Musiałam to sprawdzić, na własnej skórze poczuć ból. Choć tak cholernie nie chciałam cierpieć, nie potrafiłam się też wycofać.laadyy
|