Słodkie słowa, piękne sny, miłe chwile tyle mogłam dać gdy coś jeszcze znaczyłam, mogłam Ci oddać wszystko za tamta miłość. Staram się zrozumieć czemu to wszystko prysło, nagle znikło jak płomień z zapalniczki, tracę siłę gdy odchodzi ktoś bliski, byłeś wszystkim tak jak ogień i woda, życie traci sens gdy powraca nasz obraz. Chce zatrzymując łzy, które cisną się do oczu, chce zatrzymać czas jeszcze raz ciebie poczuć. Tak jak kiedyś gdzie tuliłeś mnie w nocy. Nagle odeszedłeś, słowa mogły nas obronić, dwie minuty tak do ściany przykuta, nie dochodzi do mnie to, że nigdy nie wrócisz. Popatrz teraz jak świat zmienia szybko kolor.. pierwsze mówisz ''kocham'' - dziś te słowa mnie bolą .
|