Woda była ciepła. Podeszła powoli do brzegu i zanurzyła w niej stopy. Wzięła głęboki oddech. Zaczęła biec przed siebie po czym dała nura w głębsze rejony. Kochała podwodny świat bardziej niż ten w którym żyła na codzień. Tam, wszystko wydawało się spokojne. Czuła, jakby zatrzymał się świat. Woda nie była za czysta. Wszędzie wokoło pływały jakieś glony. Uśmiechnęła się. Zaczęła płynąć przed siebie, robić fikołki w wodzie i wypuszczać powietrze, patrząc jak tworzą się od tego bąbelki. Wypłynęła na powierzchnie uradowana. Brakowało jej tego. Zanurzenia się w inny świat, w którym czuła się jak w domu. // airada16
|