cd. nie wiem czy dam radę widywać się z tobą pięć dni w tygodniu i totalnie cię zlewać. Nie wiem... jednak mam nadzieję, że nie będzie mnie do ciebie obsesyjnie ciągnąć... bo przecież... jak tylko widzę, że jesteś dostępny na ggg, albo jak dajesz nową fotkę na fejsa czy nk, wykrzywkia mnie z obrzydzenia, ale niestety... czasami jednak towarzyszy teu małe ukucie w sercu. Ale nie przejmuję się tym, bo nigdy więcej nie będę się słuchać serca. Najwidoczeniej jeszcze nie jest gotowe na miłość skoro przyciąga do mnie takich kretynów i egoistów jakim byłeś ty!. Mam w pewnym sensie założoną blokadę na serce i staram się go nie słuchać. Słucham teraz rozumu, bo on mi się naprawdę przyda. A do ciebie... tak czuję coś... ale to zdecydowanie nie jest żadna sympatia! Tak, słonko! To nienawiść. Silna, czysta nienawiść, która potęguje się za każdmym razem gdy cię zobaczę albo usłyszę... To ona przypomina mi o tym jak bardzo mnie zraniłeś i że mam się do ciebie więcej nie zbliżać!./foreverhappy
|