Znasz to uczucie. Kiedy kulka w gardle jest niemożliwie wielka, kiedy dławisz się łzami i nie potrafisz złapać oddechu bo każda myśl o nim tak cholernie boli, ale mimo to i tak to robisz. Mi to przeszło. Po prostu. Z czasem. Dojrzałam do myśli że jest zwykłym chujem-tyle. / tolostinyou
|