Wiesz nie odejdę daj chwilę wytchnienia
Chwila nie zmienia twego stanu skupienia
Bez znieczulenia zabijasz mnie nie mam
Szans na obronę więc wracam pochłonę
Wszystko co oddasz mnie zmusić nie można
Do nie znienawidzonych doznań rozczulać jak można
Tak żyć weź mnie zostaw daj spokój w końcu
Nie odbieraj wszystkiego ja nie chce tego
Zbyt wiele złego nie chce być twym kolegą
proszę cię kurwa błagam nie rób mi tego.
|