Z zimną krwią zatopiła nóż w piersi swojej ofiary. Oczami Pełnymi nienawiści patrzyła na rozgrywającą się teraz scene. Grała główną rolę w sztuce, zawsze o tym marzyła. Spodobało jej się. Z satysfakcją powtórzyła swoje kroki. Drugi cios, trzeci i następny. Wokół coraz więcej krwi. Do jej uszu dobiegł głos konającego aktora - '' dlaczego ?''. Była bardzo zdziwiona. Przecież zagrała perfekcyjnie. Nie słyszała jednak braw ze strony widowni. I wszytsko stało się jasne. Dziś nie grała w dramacie. Nie była aktorką. Przerażona zrozumiała, że to jest prawdziwe życie. Przed chwilą rozegrała się tragedia, której ona była sprawcą. / dealer_happiness
|