Przed sobą nie ucieknę, przed sobą się nie schronię! Miasto Samotności jest moim domem. W ciemności chcę wydrapać światło - o tym marzę! Chcę przestać być pękniętym zwierciadłem Twoich marzeń! Kochać życie i nie być przez życie kochanym, chcę zabliźnić na zawsze bolesne rany! To wszystko tak bliski i zarazem tak daleko...
|