Jak zwykle na jej urodziny zjechała się cała rodzina . Niektóre osoby przyjechały ze znajomymi . Zorganizowała ognisko . Wszyscy świetnie się bawili , składali jej życzenia i dawali prezentu . W pewnym momencie spostrzegła chłopaka siedzącego przy stoliku . Nie mogła oderwać od niego wzroku . W końcu odważyła się do niego zagadać . Muzyka głośno grała więc postanowili przejść się na spacer . Szli w świetle księżyca trzymając się za ręce i rozmawiając . Wymienili się numerami telefonu . Gdy wrócili ze spaceru - on musiał już jechać do domu . Po kilku dniach zadzwoniła do niego i umówili się przy wybranym miejscu . Niestety ona musiała odwołać spotkanie z powodu wyjazdu . Gdy kolejny raz próbowała do niego zadzwonić - nie odbierał telefonu . Dzwoniła codziennie .. nie odbierał .. nie wiedziała gdzie mieszka, do jakiej szkoły chodzi, jak ma na nazwisko .. do tej pory nie spotkała go, ale codziennie ma taką cichą nadzieję, że jeszcze kiedyś się spotkają .. < 3.
|