Mam dosyć bycia niewidzialną! Mówisz do mnie i udajesz że nic między nami nie było. To źle. Nie chcę być kolejną idiotką która dała się nabrać na twoje sztuczki! mam dosyć twojej obecności. Ranisz mnie samym sposobem bycia. Pozwól mi odejśc z godnością bo pozostało mi tylko to. Nie. Mam jeszcze przyjaciół którzy wierzą we mnie i pomagają mi się pozbierać po bolesnej miłości do ciebie. Dzięki nim to piękne, aczkolwiek cholernie bolesne uczucie którym cię darzyłam, wygasło. Mogę zacząć życie od nowa. Dostałam szansę. Może gdy przestaniesz zachowywać się jak męska dziwka to też ją dostaniesz
|