– Nazywasz przypadkiem to, że moja matka oddała życie, aby mnie ocalić? (...) Nazywasz przypadkiem to, że postanowiłem stawić ci czoło na tym cmentarzu? I przypadkiem było to, że nie broniłem się tej nocy, a jednak przeżyłem i powróciłem, by z tobą walczyć?
– Same przypadki! (...) Miałeś po prostu szczęście! ~J.K.R©
|