bajki, filmy i książki powodują nierealne wyobrażenie o miłości.
chciałam, żeby to było nagłe i płomienne. chciałam spojrzeć w jego oczy pierwszy raz i wiedzieć, że to ten. właśnie ten, który odmieni moje życie. któremu oddam się cała, nie żałując niczego.
a ja? po 10 miesiącach znajomości zaczęło mi jakby zależeć. po przejściu 'za rękę' parku zrobiło mi się jakby błogo. po drugim pocałunku poczułam jakbymotyle w brzuchu. po którymś tam przytuleniu poczułam jakby bezpieczeństwo w jego ramionach.
a nadal nie wiem czy się zakochałam. czy może zakocham. nie wiem, czego chcę. bajki, filmy i książki obiecały coś innego... coś bardziej spektakularnego. mocniejszego i wyraźniejszego. i ja tego chyba oczekuję, niestety...
|