Znów muszę układać sobie życie, oszukiwać samą siebie, wynajdywać tysiąc zajęć, by nie mieć czasu na rozmyślanie. Będę od nowa uczyć się, oddychać, chodzić, jeść płatki na śniadanie, spać w nocy, w końcu zmuszać do sztucznego uśmiechu, a wreszcie udawać szczęśliwą. A to wszystko dlatego, że tak nagle pojawiłeś się w moim życiu.
|