Przy tej okazji wymyśliłam pierwszą zasadę zerwania: zniszcz wszystkie fotki, na których on jest seksowny, a ty szczęśliwa.
Zasada zerwania numer dwa: kłam. Lepsze to niż wyznać, że to ze względu na byłego faceta umówiłaś się z baseballistą i kupiłaś nową kieckę na kredyt.
Zasada zerwania numer trzy: nie przestawaj o nim myśleć ani na chwilę, bo gdy przestaniesz, zaraz go spotkasz.
I na koniec najważniejsza zasada zerwania: nieważne, kto ci złamie serce ani jak długo będziesz się kurować, bez przyjaciół nie dasz rady. !!!
|