gdy szła samotnie po mieście, patrząc w dal, miała słuchawki w uszach, więc nie słyszała nic, tylko wczuwała się w słowa lecącej muzyki, nagle poczuła, że ktoś wtula się w jej kobiece ciało, stojąc tyłem była zdezorientowana, więc po woli wyciągnęła słuchawki z uszu poczuła znajomy zapach perfum, które tylko On używał, bo tak podobały się jej, i szepnął do niej cichutko, kocham Cię tylko Ciebie, tylko z Tobą chce wiązać reszte swojego życia, gdy się odwróciła wtem szepnęła słowa, które wypowiada za każdym razem do Niego, kocham Cię kocham moje życie to Ty. i w taki niebywały sposób zapominając o całym świecie pocałowali się namiętnie w środku centrum, ludzie spoglądali na nich jak na wariatów, ale są w sobie zakochani na zabój, na dobre i na złe. są szczęśliwi kochają się. to niesamowite..
|