-cześć, mogę Cię zjeść? - jak chcesz. Tylko nóż i widelec przynieś. - no co Ty, nie skrzywdziłabym Cię. - I kto tu mówi o krzywdzeniu.. - A co zrobiłam Ci coś kiedyś? - no, postrzeliłaś mnie. - co ? jak to? - no .. strzałą amora, centralnie w serducho.
|