Wyobraź sobie, że widzisz mnie w towarzystwie kogoś innego. Że komuś innemu mówię każdy swój sekret,
wielbię urodę, podziwiam za styl bycia, staram pocieszyć nawet gdy jest mega kiepsko, czule całuję, słucham bicia serca,
kocham... dla mnie to niewyobrażalne, ale spróbuj. Powiedz na głos że byłoby Ci to obojętne. Powiedz to patrząc w lustrze samej sobie w oczy.
Nie chcemy przecież oszukiwać samych siebie, prawda?
|