Rozmawiałam z przyjaciółką . W pewnej chwili kompletnie odleciałam , znalazłam się w zupełnie innym miejscu . Kontakt z rzeczywistością , odzyskałam dopiero , gdy przyjaciółka zaczęła mi machać ręką przed oczami . Co z tobą ? Słuchasz mnie w ogóle ? Spojrzałam na nią i poczułam , że moje oczy stają się szkliste . Kocham Go , tak cholernie Go kocham , a wiesz co jest najgorsze ? Że to wszystko jest bez znaczenia .
|