przez mgłę widziałam tylko wywijających ludzi na parkiecie. gości z browarami w ręku pod sceną. pełno butelek piwa na stole. szkło od alkoholu pod nogami . w końcu chłodny deszcz, i My. wtulona w Jego ramiona nie szukałam już niczego , szczęście miałam przy sobie.
|