I niby wszystko jest w porządku, tylko cholernie brakuje ci kogoś, do kogo możesz się zwyczajnie przytulić. Zaczynasz szukać kogoś, kto będzie w stanie zastąpić ci tą brakującą część. Ale to trudniejsze niż myślisz, bo trudno znaleźć kogoś tak wspaniałego, jakim on był. To trudne, bo porównujesz do niego każdego napotkanego przechodnia i za każdym razem czujesz ten niedosyt, że to jednak nie on./melancholy
|