Boże dziękuję, że dajesz mi cały czas jakieś zajęcie. Nie pozwól bym miał choć chwilę czasu na zastanowienie, czasu dla siebie. To działa destrukcyjnie.. i tak cały czas myślę o tym co było. Nie umiem inaczej. Nie szukam w Tobie zrozumienia, tym bardziej pomocy.. O co prosiłem, kiedyś już dałeś. Skup się na swoich aniołach. Wydaje mi się, ze jeden z nich bardzo Cię teraz potrzebuje. Amen
|