Znikasz z moich myśli, snów, marzeń.
Twoje imię nie jest już ostatnim, które wypowiadam za nim zasnę.
Twój widok nie przyprawia mnie o dreszcze a właściwie o nic.
Można by powiedzieć, że zapomniałam ale to nie prawda.
Uczę się żyć, na nowo, bez Ciebie. I właściwie wszystko było by idealnie gdyby nie fakt, że ktoś kiedyś kazał mi kierować się sercem a to jedyne miejsce, w którym nadal jesteś i pozostaniesz już na zawsze.
|