Kolejny zwykły nudny dzień i jego szara rzeczywistość. Brak zwrotów wydarzeń, czegokolwiek innego. Ludzie i ich monotonne czynności; zakochane nastolatki, te szczęśliwie są w miarę możliwości normalne, a te nieszczęśliwie są chore na osamotnienie i wieczne wmawianie sobie, że nie mają po co i dla kogo żyć. Jak zwykle wiele problemów i ten już nudny pesymizm. Ale przecież to nie ma sensu, bo życie to najlepsze co mogliśmy dostać, mimo, że ma wiele przeszkód. Warto cieszyć się z małych rzeczy. Świat przecież jest piękny i nie przejmujmy się tym co było, bo tego już nie da się zmienić, dlatego zacznijmy starać się by lepsze było to co będzie...
|