Była tak bardzo nieidealna i nie potrafiła kochać… po części to prawda… nie potrafiła kochać tak „na niby” wszystkich kolesi z którymi była. Ona kochała, kocha i zawsze będzie kochała tylko Jego i jego przepite, skurwysyńskie błękitne spojrzenie. Jego kurewsko beznadziejne podejście do siebie. Ona go po prostu kochała… jak nikogo na świecie!
|