weszła do domu i odrazu poczuła coś dziwnego. nie wiedziała do końca co.
- ktoś tu był dzisiaj? - zapytała go, wychodząc z łazienki.
- spotkałem sie z nią. ale nie było jej tutaj. to było zwykłe spotkanie po miesiącach. - powiedział dziwnym tonem głosu.
wiedziała już wszystko. znała ten głos, znała ten wzrok. znała ten zapach. - jej perfumy. znów ją zdradził.
|