Przez rok się nie odzywał, nie dawał żadnego znaku życia.Aż tu nagle pierwszy dzień wakacji i kto się pojawia na szkolnej imprezie. On,jak zawsze uśmiechnięty i wyluzowany.Nic w nim się nie zmieniło. Wszystkie dawne koleżanki wprost do niego legną tylko nie ja...Sama zastanawiam się dlaczego? Może tylko ja wiem jaki jest na prawdę.Dupek bez serca który myśli tylko o sobie...Tak to zdecydowanie ten drobny szczegół nie pozwala mi zachowywać się jak te puste panienki. /cynamooon.
|