w uszach miała słuchawki , w jednej ręce puszkę mocnego lecha, w drugiej nierozpalonego papierosa. dłońmi błądziła po wszystkich możliwych kieszeniach. nagle przez dość głośną muzykę przebił się ten głos. rozpoznałaby go wszędzie. ' ognia ? ' zapytał . ' nie, kurwa - wody ! ' krzyknęła rycząc przy tym jak dziecko. / yezoo
|