Siedziałam na GG jak zwykle od dłuższego czasu na niewidocznym... nie chciałam się łudzić, że jeśli wejdę na dostępny to On napisze. Kiedy zobaczyłam żółte słoneczko przy jego imieniu serce zaczęło bić mi szybciej, a ręce zaczęły drżeć... nie miałam odwagi aby wejść na ten cholerny dostępny. Bałam się, że nie napisze a ja spędzę resztę dnia i nocy na płaczu w poduszkę.
|