` siedziała na fotelu z laptopem na kolanach. Z głośników w drugim pokoju wydobywał się głos pezeta. Przeglądała właśnie maila , gdy telefon wydał dźwięk oznaczający sms'a. Pomyślała " kto do cholery o 2 w nocy ma ochotę mi przeszkadzać?". Spojrzała na nadawcę i wyświetliło się jego imię. Dotknęła ekraniku by odczytać treść. Przeczytała "Przepraszam Cię za te dwa miesiące bez kontaktu. Wszystko Ci wyjaśnię tylko proszę wpuść mnie i porozmawiajmy. Czekam przed Twoim domem." Od tego momentu zmieniło się jej życie. On odmienił jej świat. Znów bezgranicznie mu zaufała. / abstractiions.
|