Siędząc przy oknie patrzę na boisko, które ma już tyle lat. Widzę jak dwa lata temu graliśmy w kosza i jak trzy lata temu w nogę. Widzę jak bawiliśmy się w ganianego i chowanego. Przypominam sobie jakie to osiedle było kiedyś takie wspaniałe i pełne życia. Pamiętam też, że rok temu wiele się wydarzyło i to zmieniło to miejsce do teraz. Czasem przejdę się chodnikami tego osiedla i czasem spotkam starych dobrych znajomych, którzy przechodzili tylko tamtędy, żeby dojść gdzie indziej. Nie zmieniły się tylko dwie rzeczy. Nadal tam mieszkasz i nadal nie umiem o Tobie zapomnieć chociasz żadko się tam pokazujesz./nw
|