głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy
 teksty

mickeeey dodano: 30 czerwca 2011

było jakoś koło 21. wracałam zmęczona treningiem. nagle usłyszałam wyłaniającą się z torby melodyjkę, zawsze dzwoniłeś gdy wiedziałeś, że mam przechodzić przez ten ciemny park. czułam się wtedy bezpieczniej. rozmawialiśmy, gdy nagle zobaczyłam grupę kolesi stojących przy ławce. powiedziałam Ci o tym. wiedziałam, że szykują się kłopoty - kazałeś mi grać na czas i rozłączyłeś się. zdziwiona szłam z trzęsącymi się nogami przed siebie. typy zaczęły iść w moim kierunku , robiąc przy tym dużo szumu. próbowałam załagodzić sytuację , ale na marne. zabrali mi torbę. nagle zobaczyłam jak w ich stronę biegnie grupa kolesi - to byli Jego kumple. kojarzyłam ich. w pięć minut swoje rzeczy miałam z powrotem. spytali, czy nic mi nie jest i zaprowadzili do domu. byłam w szoku , non stop pytając : " ale jak, skąd ? ". w końcu jeden z nich spojrzał na mnie mówiąc: " masz tak zajebistego chłopaka, że dba o Ciebie nawet z odległości. doceń to ".uśmiechnęłam się tylko pod nosem, a w oku zakręciła mi się łza

napisy coacoa coacoa: szczęściara. 30 czerwca 2011
napisy coacoa coacoa: jaa , a myślałam , że to twoja "przygoda" ;d. 30 czerwca 2011
napisy coacoa coacoa: hahahah xD . to było mocne ;d. u mnie podobna sytuacja jaką opisałaś ;p .tylko , że w mojej miejscowości jest duziooo parków ;d 30 czerwca 2011
napisy coacoa coacoa: no w sumie racja. chyba , że kocha sie jedną i tą samą osobę od piaskownicy ;) to tu sie zaczyna problem. ;p 30 czerwca 2011
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć