Kiedy tęsknię - zamykam powieki i jesteś... Tak dobrze jest czuć Twoje serce, gdy we mnie jak ptak zrywa się... Kiedy tęsknię - wyciągam do Ciebie bezwiednie, bezradne jak noc moje ręce... Dosięgnąć chcę Twoich rąk... Kilometry głuchych słów, między nami... W słuchawce głos pogubił kolor Twych ust... Lecz choć dzisiaj tak daleko nam do siebie, wiem jedno... Na pewno zobaczę Cię znów... Kiedy tęsknię - zamykam powieki i jesteś... Tak bardzo chcę być blisko Ciebie, aż znów w sercu cud staje się... Idę dokąd mnie gwiazda prowadzi. W zimną noc ogrzewa mnie promyk Twój. I choć dzisiaj tak daleko nam do siebie, wiem jedno... Na pewno zobaczę Cię znów... Kiedy tęsknię - wyciągam do Ciebie bezwiednie, bezradne jak noc moje ręce... Dosięgnąć chcą Twoich rąk... Kiedy tęsknię - zamykam powieki i jesteś... Chcę czuć Twoje serce... We mnie jak ptak zrywa się... Kiedy tęsknię - zamykam powieki i jesteś... I jesteś...
|