Może ja przesadzam, że myślę o Tobie przynajmniej dwa razy na 30 minut i może wcale nie jest dobrze, że jesteś ostatnią myślą przed snem i pierwsza po przebudzeniu. Może nie jest fajnie, że wzdycham na Twój widok i tracę tym samym kilka sekund na swobodny oddech. Ale czy Ty masz prawo zajmować w moim życiu tyle miejsca i być przyczyną utraty mojego czasu?
|