było styczniowe zimne popołudnie. szłam obok Niego, rzucając Go kulką śniegu. odwrócił się i także wziął kulkę śniegu, gdyż rzucił we Mnie, przewróciłam się i wpadłam w zaspę, na co powiedział ' no przepraszam kochanie ' i pocałował Mnie w usta, związku z czym także Go przewróciłam i tonęliśmy w pocałunkach w śniegu / ejjpojaraa
|