Już cię nie kocham. Nie kocham twoich dużych, lśniących, ciemnoniebieskich oczu. Nie kocham twojego cwaniaczego uśmieszku. Nie kocham sposobu w jaki się poruszasz. Nie kocham twojego głębokiego, lekko schrypniętego głosu... Tia. Mogę sobie tak wmawiać cały dzień... No i co? I dalej, kurwa, będę cię kochać.
|