Zatrzymałam się, zaczęłam podwijać rękawy u bluzy przy tym mówiąc: 'Odpierdol się od Nas, bo Ci tą tapetę z mordy zedrę paznokciami', nagle z tyłu ktoś mnie objął i powiedział 'Kochanie, nie warto sobie paznokciami brudzić tym czymś pomarańczowym, a przecież dzisiaj masz taki ładny lakier', uśmiechnęłam się, a ona widząc to, wkurzona poszła dalej ; d ; ***
|