.to samo uczucie w tych miejscach mnie spotyka,
jeden wdech potem wydech,wzdycham.
wszystkie wspomnienia wszystko pamietam
coś płynie z serca gdy jestem w tych miejscach...
mysle że jest pusto wsopmniniom ustom w sercy przerwa coś jak uskok wychodzi z duszy nagły wspomnień atak wyjdz z mojej bani juz po niej nie lataj..sam ze skurwysyństwem próbuje zasnąć patrzeć w przód a nie w tył ide twardo...niby nie mysle niby to bez sens wniby duszy jest zostało coś jeszcze wychodze z pokoju i czuje ta przestrzeń tą samą co kiedyś tą sama co wcześniej żeby być jak najdłużej żyć dla potrzeby z potrzeby bycia dla kogoś kiedyś....przygasa mój dobry humor cała moc gaśnie koniec wspomnień nadzieja jest na zawsze.
|