A zauważyłeś kiedyś że życie prowadzi do śmierci, a jednak nie jest zakazane?
Chce to palę i palić będę, moja sprawa. I nie podawaj mi danych statystycznych, bo statystyczny polak nie istnieje. Jeżeli Ty od trawki przeszedłeś do twardych drugów to frajer z Ciebie, bo trzeba bylo odrazu brać w żyłę, a nie pierdzielić się z Ganją. A jeżeli nie paliłeś nigdy, to sens Twojej wypowiedzi jest znikomy.
|