nie ma nic, jest pustka, cisza wypełnia przestrzeń, bicie serca połączone z dźwiękiem spadających łez. nie ma nic... bo nie ma go. i największy błąd tego świata: dla 'Niej' to ciągnące się w nieskończoność dnie katuszy, dla 'Niego' to po prostu zwykłe dnie... On nie zdaje sobie sprawy jak Ona cierpi, a Ona nie zdaje sobie sprawy, że On nie ma o tym pojęcia... /katajiina
|